Ja wiem Ja wiem
637
BLOG

Juncker odświęca Franciszka!

Ja wiem Ja wiem UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
Zachowanie przewodniczącego Komisji Europejskiej na szczycie w Rzymie odbiegało od normy, co zauważyły różne media. Najchętniej przytaczanym uzasadnieniem jest oskarżanie o chorobę alkoholową, co mogłoby być dobrym wytłumaczeniem, gdyby Jean-Claude Juncker był politykiem klasy Aleksandra Kwaśniewskiego. Wiemy, że między nimi jest przepaść, więc na tak wysokim poziomie polityki, na tak ważnym spotkaniu alkoholizm nie wchodzi w grę. Dla prawicowych mediów oczywiście jest to bardzo wygodne i uzasadnione, by od pijaków wyzywać swojego wroga. W ten sposób można przykryć prawdziwy cel Juncker'a i dodatkowo go ośmieszyć w oczach własnych krajowych odbiorców, ale jest to nic innego jak prostacka propaganda. Nikt poważny w to nie uwierzy, ale jestem ciekaw analiz zachowania Junckera nieomylnego i błyskotliwego Rafała Ziemkiewicza. Wątpię, by posunął się do ujawnienia prawdy, która jednak dla niezaślepionych jest oczywista (czyli dla niego też).

Przewodniczący prowadzi bardzo skuteczną politykę ujarzmiania przywódców krajów narodowych. Swoim zachowaniem łamie pewne normy dyplomatyczne, narusza sferę osobistą i zuchwale narzuca niezręczną dla większości przywódców relację bliskości i równości. Celem oczywiście jest rozluźnienie napięcia, nadęcia, skrępowania i oporu, by teoretycznie łatwiej wypracować kompromis. Oczywiście strategia Junckera to nie tylko sprowadzenie wszystkich głów państw europejskich do roli jego unijnych kolesi, gdzie łatwiej mówić o wszystkim i wspólnie rozwiązywać problemy przy winku i dowcipach, ale przede wszystkim gdzie charyzmatyczny i inteligentny koleś może wykazać się swoją zdolnością zdominowania reszty towarzystwa i narzucania swojej woli poprzez wytworzenie podziału na "fejmy" i "nerdów". Pisząc po polsku bogaci, lubiani i popularni narzucają reszcie swoje zachcianki, a kto nie chce zostać zaliczony do odludków, downów, zacofanych prostaków i dziwaków musi przyklasnąć radośnie i z uśmiechem. Tusk świetnie to rozumiał i wygrał awans do najwyższej klasy przyklaskiwaczy. Stawiający się politycy są natomiast publicznie ośmieszani, poniżani oraz ignorowani, by zmarginalizować ich rolę i przykładnie ukarać wszelkich maruderów. 

Co to ma do papieża? To, że Juncker nie jest wierzący, więc Boga się nie boi. Jego kraj jest mocno zlaicyzowany, więc nie czuje presji na odpowiednie uszanowanie czcigodnej głowy kościoła. Dla niego to tylko głowa małego kraju Watykan z dużymi wpływami. Dał zatem bardzo jasno, w przerysowany i teatralny sposób, że gospodarz przynudzał na wspólnym spotkaniu. Że nie przyjął ich godnie. Że jest sztywny i w ogóle się dziwi, że ktokolwiek go słucha. Scena witania to nic innego, jak walka kogutów. Niby szczere uśmiechy, energiczny uścisk i otwartość rąk, ale chodziło o obnażenie z autorytetu, znieważenie pewnych wiekowych norm, świętości. Junker zapewne planował wycmokanie lub poklepanie po plecach, ale papież dokładnie wiedział, czego się spodziewać. Chwycili się mocno i żaden nie chciał się ugiąć. Dla Franciszka była to niezręczna sytuacja. Musiał bronić resztek swojej czci i godności, poświęcając jednak znaczną część w kolesiowskim uścisku z dobrą miną do złej gry. Aureola nie została strącona, ale to Junker był w natarciu i skutecznie dołożył swoją cegiełkę do odświęcenia najświętszego. 

Oczywiście dla szczerze wierzących katolików ta wersja wydarzeń jest nie do przyjęcia, więc będą dalej wierzyć, że po prostu przewodniczący jest pijakiem i chamem. Będą popierać swojego nerda, który przed głową Watykanu w razie potrzeby pokłoni się przepięknie dla chwały Rzeczypospolitej, a deklarację o różnych prędkościach Unii podpisze z uśmiechem i pozą zwycięzcy.
Ja wiem
O mnie Ja wiem

Piszę tylko, co wiem lub się domyślam. Więcej można przeczytać w książce "Wielki Bum... cyk, cyk - dialogi Geda" zainspirowanej obecnycnymi wydarzeniami na świecie. https://drive.google.com/file/d/1ohAGz8iWa0_i1NfWcQSBxobp2fLbOy8H/view?usp=sharing

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka