Ja wiem Ja wiem
1327
BLOG

Do czego prowadzi mowa nienawiści?

Ja wiem Ja wiem Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Od kiedy upadł wieczny rząd PO-PSL, czyli po prostu Polacy podziękowali za 8 lat rządzenia i w ramach demokracji, w którą jeszcze wierzą wybrali od 10 lat obśmiewaną i obrzydzaną partię PiS. Wyborcy PiS zdecydowanie odetchnęli z ulgą, że w końcu się udało, że ta garstka Polaków średnio zainteresowanych polityką w końcu zaryzykowała i poparła grupę religijną mimo swojej awersji do religii. Czemu to zrobili? Mieli dość kłamstw. Same idee głoszone przez poprzednią władzę się podobały w większości, ale ich załganie już nie dało się zaciemnić i ukryć, więc pozostało wybranie czegokolwiek innego.

Po pierwszych miesiącach, dało się zauważyć niesamowitą nagonkę, większą niż 10 lat temu na nowo wybrany rząd. Część mogła zwątpić w słuszność wyboru, większość wyborców PiS zauważyła jednak dobrą zmianę. Chodzi o dotrzymywanie słowa. W końcu lud otrzymał ludzkiego pana, który szanuje swoich wyborców. Realizuje program jak najdokładniej. Nawet obietnice, które wydawały się żartem, bo zbyt piękne, by były prawdziwe. Takie podejście sprawiło, że wroga propagandy walnęła, ale jak grochem o ścianę. Wszelkie połajanki nie tylko totalnej opozycji, ale i międzynarodowe, a nawet i ponadnarodowe okazały się nieskuteczne w obaleniu lub chociaż utemperowaniu nowego rządu. Nasuwa się pytanie, czemu pojawiły się tak silne naciski ze strony chociażby EU i Niemiec? Przecież ich histeryczna reakcja bardziej właściwa wydawała się nam Putinowi, gdy USArmy sprowadzimy. Z tej strony jednak cisza, spokój, jedynie normalna reakcja w postaci oznajmienia niezadowolenia i manewrów jak co roku przy naszej granicy oraz dozbrajanie na pokaz obwodu Kaliningradzkiego. O co chodzi? Czym PiS tak rozdrażnił zachód?

Oczywiście naiwnych czytelników na salonie24 się nie spodziewam i większość dawno znalazła odpowiedź na to pytanie. Po prostu zachód utracił panowanie nad Polską, wcześniej nad Węgrami (identyczne naciski), a jeszcze obawia się utraty nad całą Europą środkową. To jest ten sam nacisk, gdy ZSRR straciło panowanie nad Polską. Długo jeszcze zastraszała, protestowała, wpychała się wykorzystując swoją agenturę, zaprzyjaźnione ideowo partie, dawne znajomości oraz swoją pozycję monopolisty na rynku energetycznym. Unijna i Natowska ochrona pozwoliła jednak z tego uścisku się wyzwolić, zanim Rosja się pozbierała, nabrała sił i postanowiła na poważnie odbudować dawne imperium. Teraz to EU się wyraźnie sypie, ale jeszcze przed katastrofą próbuje zdyscyplinować swoich członków, pozbierać się wszelkimi dostępnymi jeszcze siłami, odwrócić trend i zachować swoje wpływy. Skoro panowania się nie udało zatrzymać trzeba chociaż utrzymać swój autorytet, czyli pokazać co się dzieje, gdy ktoś odważy się wojować. 

Oczywiście można w ten sposób to rozumieć, bo jest logiczne, ale czy to tylko taki pokaz sił, przestroga dla innych, wyjęcie paska i podniesienie głosu, gdy dobre rady nie działają? Czy tworzenie atmosfery faszyzmu w Polsce, deptanych wartości człowieka, odwracania się od cywilizacji zachodniej i solidarności unijnej, antysemityzmu, wmawiania na świecie totalitarnej populistycznej władzy panów w Polsce ma tylko służyć temu skarceniu i pokazowi? Czy to przypadkiem nie idzie już dalej, czyli nie ma na celu długoterminowego obrzydzenia Polski i Polaków, jako niedorozwojów, głupków na własne życzenie, niewdzięczników i samolubów, nieokrzesanych i niebezpiecznych małp z brzytwą? Czy to nie przypomina już podziału na lepszych i gorszych, cywilizowanych i barbarzyńców, ludzi i podludzi jak to miało miejsce za Hitlera? Czy następnym krokiem będą ataki polskich terrorystów na niemieckie pociągi i samochody wzdłuż granicy, kiedy to Niemcy powiedzą stanowcze DOŚĆ! Złożą ultimatów o eksterytorialną linię z Berlina do Moskwy, zażądają autonomii Śląska, wolnego miasta Gdańsk, przymusu kupna gazu i prądu z Niemiec, czyli zakażą wydobywania/ścinania i stosowania węgla/drzewa, nakażą przyjęcie i utrzymanie na minimalnej unijnej tysięcy imigrantów, zażądają przywrócenia Tuska na namiestnika Polski, a Lisa na redaktora naczelnego TVP i jeszcze każą płacić odszkodowania dla Żydów pomordowanych w "Polsce".

Do tego przecież prowadzi świadoma mowa nienawiści, by świat, a w szczególności nasi sąsiedzi Niemcy poczuli przyjemność i ulgę, gdy Polacy dostaną za swoje.

Ja wiem
O mnie Ja wiem

Piszę tylko, co wiem lub się domyślam. Więcej można przeczytać w książce "Wielki Bum... cyk, cyk - dialogi Geda" zainspirowanej obecnycnymi wydarzeniami na świecie. https://drive.google.com/file/d/1ohAGz8iWa0_i1NfWcQSBxobp2fLbOy8H/view?usp=sharing

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka