Ja wiem Ja wiem
963
BLOG

Uchodźców przyjmiemy, a nawet się przydadzą

Ja wiem Ja wiem Kultura Obserwuj notkę 23

Czy Nowy rząd zgodzi się na zadeklarowane przez Kopacz tysiące uchodźców? Pierwsze deklaracje o szanowaniu postanowień poprzedniego rządu w tej sprawie nie wzbudziły entuzjazmu wśród wyborców PiSu. Teraz po kolejnych wyjaśnieniach okazuje się, że zawarta "stara" formuła jest dla nas bardzo wygodna. Już dziś powszechnie mówi się o imigrantach, ale wtedy w ramach manipulacji mowa była o uchodźcach. To daje duże możliwości segregacji i odrzucania osób podejrzanych chociażby o bycie imigrantem. Czy to będzie 6 tysięcy, czy 20 tys., nie jest to problem, bo wyselekcjonowani prawdziwi uchdźcy nie są dla nas zagrożeniem, a dobrze rozlokowani po jednej rodzinie na osiedle, miejscowość, gminę, parafię faktycznie mogą tylko ubogacić.

Nie jest tajemnicą, że mieszanie się kultur często prowadzi do rozwoju. Nawet najeźdźcy potrafili przejmować wyższe kultury i dokładać coś swojego, lub narzucać swoją wyższą na bazę rdzennej, dzięki czemu okazywała się trwalsza (bardziej życiowa), niż pierwowzór. Polska zawsze była na szlakach wędrówek ludów, więc kulturę mamy bogatą, a tolerancję szeroką. Brak tolerancji prowadzi do uczulenia na coś, co nie jest specjalnie szkodliwe, a jak wiemy, uczulenia organizmu wywołują reakcje bardziej szkodliwe i energochłonne, niż sam czynnik uczulający (są nieracjonalne). Nie wielka liczba uchodźców, gdy już wiemy, że będzie ograniczona, nienarzucana bezustannie bez naszej kontroli przez byłego okupanta, jest do przyjęcia o ile nie wystąpi uczulenie. Już widać, że niedawni zwolennicy przyjmowania zaczynają jątrzyć i uczulać nas na ich szkodliwość, którą ponoć niedawno sami głosiliśmy. Manipulują trafycyjnie faktami, by zatrzeć różnice między nieograniczonym strumieniem imigrantów niemożliwych do skontrolowania, a ograniczoną liczbą zweryfikowanych uchodźców. To są Ci sami ludzie, a przynajmniej tej samej mentalności lub służący tym samym interesom, co dziennikarze użalający się nad prezydentem Dudą rzekomo "robiącym do własnego gniazda na oczach gości" mówieniem do polonii, że powrót do kraju w tym momencie nie będzie dla nich korzystny, a sami piszący dla zagranicznych dzienników w ich języku o końcu demokracji w Polsce, faszyźmie, kaczyźmie, ksenofobii, ciemnocie, zdurnieniu Polaków i nieuchronnym upadku na wzór Grecji. Hipokryzja brzmi tu zbyt lekko, bo to czysta obłuda, dwulicowość i zeszmacenie ludzi, którzy próbują mienić się od wielu lat jako oświeceni i szlachetni.

Uchodźcy, a nawet w pewnej ilości emigranci, nawet te obłudne pasożyty, które od lat sączą nam jad poprzez media i różne instytucje są nam potrzebne. Niemcy, Żydzi, Rosjanie są przydatni dla narodu polskiego w równym stopniu. Polska ich potrzebuje, może nie jak powietrza, ale jak szczepionek. W odpowiednich ilościach, gdy organizm jest silny, nieosłabiony żadną wojną lub przewlekłą chorobą, działają wzmacniająco, budują naturalną odporność, umiejętność wykrywania ich w społeczeńśtwie, poznawania się na ich szkodliwych sposobach działania, przejmowania nawet pewnych forteli, uczenia się używania ich własnej broni. Teraz Polska jest na tyle silna, co pokazały w ostatnie wybory, że gorączka będzie ustępować, organizm wejdzie na wyższe obroty, a Polacy na długie lata, może pokolenia będą odporni na groźne wirusy, jakie były podawane do organizmu w ostatnim dwudzięstopięcio leciu. Mała dawka szczepionki muzułmańskiej w tym momencie to zabezpieczanie się na przyszłość. Ukłucie mocno nie boli, gorączki być nie powinno. Gdy się upewnimy, że nie mamy alergii, warto powtórzyć szczepienie z większą dawką, by nabrać już stałej odporności.

Ja wiem
O mnie Ja wiem

Piszę tylko, co wiem lub się domyślam. Więcej można przeczytać w książce "Wielki Bum... cyk, cyk - dialogi Geda" zainspirowanej obecnycnymi wydarzeniami na świecie. https://drive.google.com/file/d/1ohAGz8iWa0_i1NfWcQSBxobp2fLbOy8H/view?usp=sharing

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura